CNG/LNG w transporcie - Praga pełna konkretów

Robert Markowski
źródło: relacja własna na podstawie materiałów prelegentów
Dodany: 18.03.2013

 
O CNG i LNG w Polsce powiedziano wiele, choć nie zawsze jest o czym mówić. Co innego w Czechach – tam rynek gazu ziemnego jest wolny i panuje na nim zdrowa, wolnorynkowa konkurencja, sprzyjająca wzrastaniu sektora. W takich warunkach sieć stacji może się stabilnie rozwijać, a konferencje poświęcone paliwom metanowym to coś więcej niż teoria i pobożne życzenia. Oto skrót tego, co działo się w Pradze w dniach 19-20 lutego 2013 r.

 
Konferencja CNG/LNG Praga - uczestnicyfot. gazeo.plUczestnicy dopisali - nie ma nic gorszego dla prelegenta niż mówienie do pustej sali

Liczba stacji sama w sobie nic nie znaczy. To, co w Polsce jest kroplą w morzu, w kraju takim jak Czechy nawet by wystarczyło. Ledwie, ale jednak. To, co Czesi mają teraz, dla nas byłoby pewnym postępem, choć też nie rewelacją. Mówiąc konkretnie, my mamy 25 obiektów, oni 40 i, jak powiedział Tomaš Podivinsky, czeski wiceminister środowiska, wcale nie zamierzają na tym poprzestawać. W najbliższej przyszłości liczba obiektów ma wzrosnąć do 100, a za liczbę wystarczającą i spełniającą potrzeby całego kraju uważa się 350. Rynek rośnie może nie w zdumiewającym tempie, ale regularnie i nie przeszkadza mu, że na CNG nakładana jest akcyza w wysokości 500 koron/t, a w 2020 r. ma wzrosnąć do 3000 koron/t. Co więcej, pojazdy napędzane metanem są wyłączone spod podatku drogowego, a jedynym utrudnieniem jest w tej chwili zakaz parkowania autami na gaz ziemny na parkingach podziemnych, nie zawsze wyposażonych w odpowiednią wentylację.

Martin Jahn, przewodniczący Czeskiego Związku Producentów Samochodówfot. gazeo.plMartin Jahn (Czeski Związek Producentów Samochodów) optymistycznie patrzy w przyszłość. Ma powody!

Interesujące było również wystąpienie Martina Jahna, prezesa Czeskiego Związku Producentów Samochodów. Mógł on pochwalić się wprowadzeniem do produkcji pierwszego czeskiego auta napędzanego sprężonym gazem ziemnym, czyli Skody Citigo. Wprawdzie powstaje ona w Bratysławie, na Słowacji i jest jedynie odmianą wyposażonego w identyczny zespół napędowy Volkswagena eco up!, ale uznajmy, że można to zaliczyć. Wkrótce nastąpi zaś druga, już bezdyskusyjnie czeska premiera – Skoda Octavia CNG. Cała Grupa Volkswagena stawia na metan (otrzymają je również Golf i Audi A3), a więc i oddział koncernu za naszą południową granicą skorzysta z technologii zasilania silników przystępnym i wyjątkowo czystym paliwem. Martin Jahn powiedział jeszcze jedną ważną rzecz, która może przyczynić się do przerwania znanego z polskiego rynku błędnego koła (nie przybywa stacji, bo nie ma samochodów, a samochodów nie przybywa, bo nie ma stacji). Zdaniem prelegenta, przykład powinien iść z góry, a więc jeżeli rząd i urzędy kupią samochody na CNG, do tego rozwiązania przekonają się również obywatele. Czy podobnie stałoby się w Polsce? Być może, choć nasza przewrotna natura i wrodzona nieufność wobec władzy każą się nad tym zastanowić.

Otwarcie wystawy towarzyszącej konferencjifot. gazeo.plPrzecięcie wstęgi to nieodzowny element tego rodzaju wydarzeń. W Pradze w ten sposób zainaugurowano towarzyszącą konferencji wystawę

Jako że konferencja miała charakter międzynarodowy, poza przedstawicielami władz i organizacji lokalnych wystąpili także mówcy z zagranicy. NGVA Europe reprezentował stały bywalec tego typu wydarzeń, Manuel Lage. Jego zdaniem, CNG ma do odegrania niezmiernie ważną rolę w kontekście emisji spalin, gdyż pozwala całkowicie wyeliminować tlenki azotu. Jest to o tyle ważne, że podczas gdy producenci samochodów chwalą się, że ich modele (zwłaszcza te z silnikami wysokoprężnymi) wydychają coraz mniej tlenków azotu w ogóle, emisja jednego z nich, NO2, rośnie. Zastąpienie paliw ropopochodnych gazem ziemnym niweluje ten problem raz na zawsze. Rozwój technologii wydobycia gazu łupkowego sprawia natomiast, że szacowane jeszcze niedawno na góra 100 lat zasoby wzrosły do ponad 500 lat! Presja na jak najszybsze masowe wprowadzenie na rynek samochodów elektrycznych przestaje być tak paląca... Wśród innych gości zagranicznych pojawili się prelegenci z Węgier (tamtejsza branża jest w powijakach, nawet w porównaniu z naszą), Słowacji, Rosji (Gazprom może przyczynić się do rozwoju infrastruktury w całej Europie poprzez budowę tzw. gazowych korytarzy – przynajmniej jednej stacji CNG na 150 km, jednej stacji LNG na 400 km) i oczywiście Polski.

Wyjątkowo ciekawie wypadł panel poświęcony innowacjom technologicznym w branży CNG/LNG. Olivier Bordelanne z działu badań i innowacji GDF Suez przedstawił aż trzy interesujące rozwiązania: wymienny zbiornik CNG typu „plug & play” (ze względu na rozmiar, przeznaczony głównie do jednośladów), wyposażony w łatwe w obsłudze i bezpieczne złącze, dzięki któremu wymiana pustej butli na pełną jest bardzo prosta …
 

Good Przydatny artykuł (4)
Bad Mógłby być ciekawszy (0)



Dalsza część artykułu na następnej stronie. Zachęcam do przeczytania.
Pozostało: 50%





Partnerzy
Ustawienia plików cookie