Metan jako główny składnik gazu błotnego został odkryty przez włoskiego uczonego Alessandro Voltę w 1776 r., choć dopiero w XIX stuleciu doczekał się szerszego zastosowania w różnych dziedzinach życia. Na jego wykorzystanie w motoryzacji trzeba było jednak poczekać jeszcze dłużej, do lat 30. XX wieku.
Impulsem do tworzenia systemów zasilania gazem ziemnym był kryzys finansowy z 1929 r. Ponieważ ropa naftowa we Włoszech pochodziła z importu do rozwoju systemów zasilania gazowego w samochodach przyczyniła się także polityka dążąca do uzyskania samowystarczalności w zakresie paliw silnikowych. Dążenie to nabrało szczególnego znaczenia po wybuchu II wojny światowej, kiedy o konwencjonalne paliwa było jeszcze trudniej, ponieważ były one racjonowane.
Prowadziło to do powstawania nietypowych rozwiązań takich jak generatory gazu drzewnego, stosowane w pojazdach, które były właśnie powszechnie stosowane w czasie wojny.
Wielu ludzi zaczęto wtedy myśleć o wykorzystaniu gazu ziemnego do napędu samochodów. Jednym z nich był Aleardo Tartarini, który właśnie w tym czasie założył firmę Officine Meccaniche Tartarini (OMT). Firma rozwijała się bardzo prężnie, dając zatrudnienie wielu osobom w tych trudnych dla Włoch czasach.
Od 1943 r. wszystkie samochody używane przez cywilów musiały być napędzane metanem. Spowodowało to jeszcze większy wzrost zainteresowania produktami firmy Tartarini.
Wraz z rosnącą liczbą pojazdów rosła także liczba stacji oferujących metan. Jednak w odróżnieniu od popularnych dziś stacji sprężania metanu rozwijano system dystrybucji tego paliwa w ramach wymiany butli pustych na napełnione, co miało sens, szczególnie w rejonach pozbawionych sieci gazowej.
W wyniku działań wojennych siedziba firmy Tartarini została zniszczona. Po zakończeniu wojny Aleardo Tartarini z pomocą 13 pracowników ponownie rozpoczął produkcję instalacji gazowych.
Rynek rósł bardzo szybko. W połowie lat pięćdziesiątych z blisko 400 tys. pojazdów ponad 3% było napędzanych gazem ziemnym. Jednocześnie powiększała się sieć dystrybucyjna, która obejmowała wtedy 1300 stacji.
Pojawienie się w latach 60. taniej ropy naftowej spowodowało, że zapotrzebowanie na systemy zasilania CNG zmalało. Kryzysy naftowe z 1973 i 1978 r. nieco ożywiły zainteresowanie gazem ziemnym jako paliwem silnikowym, choć nie przerwały złej passy CNG. Powrót do zainteresowania tym paliwem nastąpił dopiero w latach 90. XX w, kiedy polityka fiskalna zaczęła wspierać zasilanie pojazdów gazem ziemnym. Wtedy to do produkcji trafiły samochody Fiat Marea i Multipla Bipower wyposażone w systemy sekwencyjnego wtrysku gazu ziemnego opracowane przez Tartarini Auto we współpracy z firmą Metatron.