Silniki gazowe zamiast diesli w Grupie VW

Piotr Złoty
źródło: Spiegel online
Dodany: 28.06.2017

 
Technologia zasilania silników o zapłonie iskrowym gazem ziemnym jest znana i od lat doskonalona przez inżynierów Grupy VW. Dowodem są silniki TGI bazujące na jednostkach napędowych z bezpośrednim wtryskiem benzyny.

 
Silnik 1.4 TGIfot. VolkswagenSilnik 1.4 TGI jest stosowany w wielu zasilanych gazem modelach samochodów Grupy Volkswagena

Po aferze z silnikami Diesla na rynku amerykańskim Volkswagen postrzega technologię CNG jako przyszłościowe rozwiązanie, które pozwoli na utrzymanie limitów emisji dwutlenku węgla.

Właśnie z tego względu Volkswagen w ostatnim czasie skupił się na promowaniu technologii CNG. Przykładem jest zorganizowana w ostatnim czasie w Hamburgu impreza pod hasłem CNG Mobility Days.

W ramach projektu koordynowanego przez Volkswagena, w który jest zaangażowanych wiele firm z branży gazowej, liczba samochodów CNG w Niemczech ma wzrosnąć ze 100 tys. obecnie do miliona w 2025 r. Podobnie liczba stacji CNG z 900 ma wzrosnąć do 2000.

Niestety wyniki sprzedaży samochodów gazowych nie napawają optymizmem. Według danych Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego (KBA) w ciągu pierwszych 5 miesięcy 2017 r. zostało zarejestrowanych tylko 848 pojazdów na gaz ziemny (42,2% mniej niż w analogicznym okresie 2016 r.). Dla porównania, w okresie od stycznia do maja 2017 r. nabywców znalazły 7993 samochody elektryczne, co stanowi ponad 126-procentowy wzrost w stosunku do tego samego okresu 2016 r.

Wydawać by się mogło, że to dobry okres do wprowadzania na rynek samochodów elektrycznych. Jednak VW pierwsze modele elektryczne o użytecznym zasięgu będzie oferował dopiero od 2020 r. Do tego czasu firma musi jednak zachować narzucane przepisami limity emisji dwutlenku węgla (CO2).

Gazowy silnik 1.0 TGIfot. VolkswagenSilnik 1.0 TGI jest najnowszą gazową jednostką napędową, która zadebiutuje w Seacie Ibiza

Pomysł jest bardzo trafny ponieważ pojazdy gazowe emitują o 25% mniej CO2 w porównaniu do samochodów benzynowych i wyposażonych w silniki Diesla. Większa sprzedaż samochodów gazowych pozwoli Grupie VW uniknąć wysokich kar za nieprzestrzeganie wielkości emisji.

Przypomnijmy, że do 2020 r. średnia emisja CO2 z jednego samochodu w ramach oferty jednego producenta musi wynosić 95 g/km.

Z tego właśnie powodu Volkswagen chce zwiększać sprzedaż pojazdów CNG. Pozwoli to na zrekompensowanie spadku sprzedaży samochodów z silnikami Diesla.

Specjaliści oceniają, że koszty wdrożenia projektu nie będą duże, ponieważ technologia CNG jest dojrzała i powszechnie dostępna. W silniku nie są konieczne praktycznie żadne zmiany, a modyfikacja polega na zamontowaniu dodatkowego, gazowego układu zasilania i zbiorników do magazynowania sprężonego gazu ziemnego.

Nowa strategia CNG stanowi dla koncernu VW pomost przed wprowadzeniem samochodów elektrycznych o użytecznym zasięgu. Inżynierowie VW zyskają trochę czasu na opracowanie baterii trakcyjnych o odpowiednich parametrach.


Good Przydatny artykuł (6)
Bad Mógłby być ciekawszy (2)







Partnerzy
Ustawienia plików cookie