ASDA i LNG - hipermarkety też robią zakupy

Robert Markowski
źródło: GNV Magazine, LNG Global
Dodany: 20.01.2014

 
Operatorzy flot pojazdów użytkowych szukają oszczędności i sposobów, by poprawić ekologiczny wizerunek swoich parków samochodowych. LNG przychodzi im w sukurs – skroplony metan zapewnia zasięg i niskie koszty, a przy tym szkodzi środowisku znacznie mniej niż olej napędowy.

 
Metanowo-dieslowskie ciągniki Volvo dla sieci ASDAfot. LNG GlobalDuże pojazdy = duże oszczędności!

Mając na względzie takie właśnie profity płynące (dosłownie, dzięki skropleniu gazu ziemnego) z zastąpienia diesli pojazdami gazowymi, oddział logistyczny brytyjskiej sieci sklepów ASDA zdecydował się na zakup 50 ciągników siodłowych marki Volvo zasilanych właśnie LNG. Przynajmniej częściowo, jako że są to pojazdy dwupaliwowe (gazodiesle). Wszystkie trafią do nowo otwartego centrum dystrybucji w Avonmouth na przedmieściach Bristolu.

Częścią całego przedsięwzięcia jest także budowa własnej stacji tankowania LNG na terenie obiektu. W celu dalszego obniżenia kosztów i negatywnego wpływu na środowisko, stacja korzysta z tzw. bezstratnej technologii tankowania, nie powodującej emisji metanu do atmosfery. Wszystko to natomiast stanowi jedynie wycinek zakrojonej na szeroką skalę strategii, zgodnie z którą ASDA ma zredukować swój tzw. ślad węglowy (czyli głównie emisję CO2) o 10% do 2015 r.

Innym ciekawym rozwiązaniem, pozwalającym obniżyć przebiegi pojazdów dystrybucyjnych i lepiej wykorzystać ich możliwości, jest stosowanie... dwupoziomowych kontenerów! Bardzo dobra ona jest, ta koncepcja – skoro ładowane towary nie są zbyt wysokie i od połowy wysokości w górę pojazdy jeżdżą „na pusto”, a jednocześnie do dyspozycji pozostaje wystarczająco duży margines ładowności, dlaczego by nie oszczędzać dzięki zastosowaniu zabudów „piętrowych”? Czyżby ktoś się zainspirował słynnymi autobusami?

Może, ale najważniejszy jest efekt – o 90 tys. mniej kursów i o 10 mln funtów mniej wydanych pieniędzy (w porównaniu z 2005 r.). A przy tym oczywiście wyraźnie niższa emisja spalin. W kolejce czekają jeszcze szkolenia dla kierowców w zakresie techniki ekonomicznej jazdy i wyposażanie pojazdów w technologię dopasowującą parametry silnika i układu jezdnego do stylu jazdy kierującego. To się nazywa kompleksowe podejście!


Good Przydatny artykuł (3)
Bad Mógłby być ciekawszy (0)







Partnerzy
Ustawienia plików cookie