ACEEE Green Book - CNG przed prądem!

ACEEEZestawienie Green Book 2011. Zużycie paliwa Hondy Civic GX podano w ekwiwalencie benzyny (mpg - liczba mil na galonie), zużycie energii przez samochody elektryczne - w milach na kilowacie energii; Smart ForTwo Electric Drive wygrałby z wynikiem 60, ale ze względu na niską liczbę sprzedanych w 2010 r. egzemplarzy (250) nie został zakwalifikowany

Tak jak przed rokiem, na szczycie zestawienia znalazła się, dostępna jedynie w kilku stanach USA, Honda Civic GX napędzana sprężonym gazem ziemnym. W pobitym polu zostawiła hybrydy i samochody elektryczne, nie mówiąc już o dieslach, które w ogóle nie znalazły się w „szczęśliwej trzynastce”. Ponieważ ocena końcowa wynika ze średniej ważonej, obliczanej na podstawie wielkości zużycia paliwa, masy pojazdu, ilości emitowanych spalin oraz skomplikowanych wzorów służących określeniu ogólnego wpływu danego modelu na środowisko (łącznie z zanieczyszczeniami powstałymi w procesie produkcji i utylizacji). Po zebraniu wszystkich czynników okazało się, że elektryczny, nie emitujący żadnych spalin Nissan Leaf nie jest aż tak przyjazny naturze jak gazowa Honda, pomimo że finalnie dostał tyle samo punktów.

Trzecie miejsce przypadło Smartowi ForTwo z 1-litrowym, trzycylindrowym silnikiem benzynowym. Kolejną lokatę zajęła hybryda nad hybrydami, Toyota Prius, za którą podążają następne Hondy - Civic Hybrid i Insight. Pozycje 7-12 są okupowane przez pozornie bardzo zwyczajne samochody, w tym tylko jeden ze specjalnym pakietem obniżającym zużycie paliwa i emisję spalin. W kolejności od 7. do 12., te modele to: Ford Fiesta SFE (z automatyczną skrzynią wyposażoną w tryb „eko”), Chevrolet Cruze Eco, Hyundai Elantra, Mini Cooper, Toyota Yaris i Mazda 2. Wielkim przegranym okazał się zamykający podsumowanie Volt, którego pogrążyły m. in. nadwaga i stosunkowo wysoki apetyt na paliwo w trybie extended range, wynoszące 6,7 l/100 km. Przypomnijmy, że jednolitrowy silnik spalinowy tego auta nie przekazuje mocy na koła, a jedynie generuje energię dla jednostki elektrycznej, a więc tego rzędu zapotrzebowanie na życiodajny płyn naprawdę wydaje się wygórowane.

Hondazwycięski Civic GX

Za pokonanych mogą się uważać także Nissan i Toyota. Drugie miejsce zaawansowanego technicznie Leafa (bądź co bądź, europejskiego Samochodu Roku 2011) i znalezienie się Priusa poza podium to na pewno dla producentów tych modeli niemały zawód, podobnie jak dla zapalonych entuzjastów samochodów wykorzystujących elektrony zamiast oktanów. My sami oczywiście kibicujemy gorąco zelektryfikowanej, czystej motoryzacji, ale ranking ACEEE uwidacznia, że era aut na prąd jeszcze tak naprawdę nie nadeszła. Choć ich liczba stale rośnie, a promocja nabiera tempa, pojazdy bez paliw płynnych nie są jeszcze gotowe do przejęcia władzy nad światem. Tymczasem gratulujemy Hondzie (zwycięstwa i umieszczenia w sumie trzech modeli w pierwszej szóstce) i już jesteśmy ciekawi, co przyniosą kolejne edycje Zielonej Księgi.