Zasilany LNG silnik Clarke'a-Braytona firmy Motiv Engines

Obecnie projektowany silnik Clarke'a-Braytona Mk II to druga wersja tej jednostki napędowej. Jak podkreślają przedstawiciele firmy jest to kolejny krok w kierunku znacznego zmniejszenia zużycia paliwa silników samochodów osobowych i użytkowych oraz w stacjonarnych jednostkach napędowych.

Budowany przez Motiv Engines silnik Clarke'a-Braytona to jednostka napędowa o zapłonie samoczynnym, zasilana w 100% gazem ziemnym i zbudowana w przeciwsobnym układzie konstrukcyjnym (bokser).

fot. Motiv EnginesZasilany LNG silnik o zapłonie samoczynnym pracujący według cyklu Clarke'a-Braytona firmy Motiv Engines

Powietrze w silniku jest przemieszczane pomiędzy trzema równoległymi cylindrami, poczynając do średniego (na przekroju widoczny najwyżej). Dzięki takiej konstrukcji silnik dysponuje stopniem sprężania 56, a ciśnienie pod koniec suwu sprężania sięga 30 MPa.

Z uwagi na bardzo małą komorę spalania jednostka napędowa pracująca wg cyklu Clarke'a-Braytona charakteryzuje się minimalnymi stratami cieplnymi, co przekłada się na wysoką sprawność cieplną.

Niewielka powierzchnia tłoków w cylindrach, w których znajdują się komory spalania minimalizuje także siły występujące w łożyskach korbowych i główkach korbowodów w porównaniu z silnikami konwencjonalnymi, w których udałoby się osiągnąć podobne ciśnienia. Do redukcji sił i tarcia w łożyskach głównych przyczynia się przeciwsobny układ konstrukcyjny silnika.

fot. Motiv EnginesGazowy silnik Clarke'a-Braytona - widok z zewnątrz

Temperatura spalin przed suwem wylotu spada praktycznie do temperatury otoczenia, co świadczy o bardzo dobrym wykorzystaniu energii zawartej w paliwie.

Przepływ gazów pomiędzy poszczególnym cylindrami następuje, kiedy ciśnienia po obu stronach zaworu są wyrównane. W ten sposób minimalizuje się straty pompowania i przedmuchy do skrzyni korbowej.

Moc silnika jest generowana w równych częściach w cylindrach: centralnym, w którym znajduje się komora spalania i największym (wydechowym). Wszystkie zwory są uruchamiane przez wałki rozrządu zamontowane na głowicach. Tłoki są wyposażone w konwencjonalne pierścienie: uszczelniające i zgarniające (olejowe).

Wykonanie głównych elementów konstrukcyjnych silnika zostało już zlecone w odlewni. Powinny być gotowane w ciągu kilku tygodni.

Jednostka napędowa będzie testowana w lecie 2014 r. w światowej sławy laboratorium silnikowym.