Chevrolet Silverado CNG - gaz w cenniku

fot. ChevroletPrzełącznik rodzaju zasilania zgrabnie wkomponowany w konsolę środkową - tak powinno być w każdym samochodzie z fabryczną instalacją gazową

Zasilanie sprężonym gazem ziemnym dostępne jest do obu półciężarówek w wersjach 2500HD i 3500HD, z pojedynczymi kołami tylnymi i napędem na tylną oś (z kabiną przedłużaną lub podwójną – wariant z kabiną pojedynczą wejdzie do sprzedaży za kilka miesięcy). Biorąc pod uwagę, że zbiorniki CNG zabudowane są w przestrzeni ładunkowej, logicznym wydaje się, równie dobrze można by oferować konwersję do egzemplarzy z „bliźniakami” i napędem 4x4, ale skoro nie, to nie. Być może chodzi o masę całkowitą, bo w końcu zbiorniki – zwłaszcza zamknięte w „sarkofagu” z ryflowanej blachy stalowej, jak tu – swoje ważą.

To co z tą ceną? Fabryczna instalacja CNG do Silverado/Sierry kosztuje 9500 dolarów. Dużo to czy mało? Dla porównania, system do dostawczych lub osobowych vanów Chevrolet Express/GMC Savana kosztuje od 10825 do 12090 dolarów, zależnie od konfiguracji (trzy lub cztery zbiorniki dla odmiany dostawczej, tylko trzy dla osobowej). Zaletą Expressa/Savany jest jednak to, że zbiorniki zabudowano pod podwoziem, więc o ile wpływają ujemnie na ładowność, nie zmniejszają kubatury przestrzeni ładunkowej bądź pasażerskiej. Skoro Silverado/Sierra nie po raz pierwszy otrzymują napęd gazowy, można było na etapie ich projektowania pomyśleć o przeniesieniu butli z „kipy” w okolice podłużnic ramy i tylnego zwisu, ale amerykański przemysł motoryzacyjny ma to do siebie, że zmiany przyjmują się tam powoli...

W porównaniu z galonem benzyny, licząc po uśrednieniu jednostek, CNG jest w USA tańsze od paliwa klasycznego o ponad dolara. To z pewnością zachęci operatorów flotowych, którzy przy większej liczbie pojazdów i znacznych przebiegach mają szansę wygenerować pokaźne oszczędności. Firmy taksówkowe i floty policyjne zainteresują się zaś z pewnością Chevroletem Impalą CNG – pierwszym „pełnowymiarowym” sedanem na gaz ziemny oferowanym na rynku północnoamerykańskim. Wszystkie modele – Silverado/Sierra, Express/Savana i Impala – objęte są pięcioletnią gwarancją producenta z limitem przebiegu do 100 tys. mil (ok. 160 tys. km). Coś nam mówi, że w warunkach amerykańskich dużo łatwiej niż w Europie przekroczyć najpierw limit przebiegu, a nie czasowy.