Przywilej jazdy pierwszym amerykańskim sedanem z fabryczną konwersją CNG kosztuje ok. 8000 dolarów. A nawet więcej, bo wyceniony na 38210 dolarów model na gaz to podstawowa wersja LS, droższa właśnie o 8000 „zielonych” niż benzynowy odpowiednik z takim samym silnikiem, ale wyposażony na poziomie LT (jednostki V6 nie oferuje się do modeli LS). Gdyby porównywać egzemplarze nie z identycznymi jednostkami napędowymi, lecz tak samo wyposażone, różnica na niekorzyść wersji CNG będzie jeszcze większa – wyniesie ponad 11000 dolarów. Napędzana gazem odmiana LT również pojawi się w cennikach, ale na wszelki wypadek Chevrolet nie ujawnił na razie jej ceny.
Można się spodziewać, że jeżeli Impali CNG dane będzie w ogóle zrobić karierę, to tylko we flotach – inaczej trudno byłoby odzyskać zainwestowane na początku pieniądze. Według obliczeń producenta, zamiana benzyny na sprężony gaz ziemny pozwala obniżyć koszty paliwa o ok. 1/3. Amerykanie liczą to dość specyficznie, podając o ile niższa jest cena gazu w przeliczeniu na ekwiwalent galona benzyny w porównaniu z tą właśnie benzyną. Jasne? Nie całkiem? W każdym razie tankowanie gazu sprawia, że galon paliwa kosztuje o 1,25 dolara mniej. Tak jakby. No. Początek sprzedaży w czwartym kwartale 2014 r.
CNG-LNG.pl to portal, w którym piszemy o zastosowaniu paliw metanowych w różnych gałęziach gospodarki. Publikujemy najnowsze informacje, relacje z najważniejszych wydarzeń i patronujemy imprezom branżowym i konferencjom.