3000 taksówek CNG dla New Delhi

fot. India TodayNiektóre miasta uważane za duże nie mają w sumie 3000 taksówek, a w New Delhi 3000 takich pojazdów to tylko ułamek floty jednej firmy

Wyrok zaskoczył wielu kierowców, którzy poprzez obostrzenia nałożone na dieslowskie taksówki praktycznie stracili możliwość wykonywania zawodu. Ola prowadzi więc w ich imieniu rozmowy z producentami i dealerami samochodów, by wspomogli „szoferów” w bezbolesnym przejściu z modeli zasilanych olejem napędowym na metanowe. Dzięki dodaniu 3000 aut na CNG flota firmy już w prawie 50% składa się z tego typu taksówek.

Ola chce też, by jej „taryfy” docierały do klientów w czasie nie dłuższym niż 5 minut od zamówienia – w dowolnym miejscu w mieście i o dowolnej porze dnia czy nocy. Ola ma w tej chwili w New Delhi 25 tys. zarejestrowanych taksówek, więc dodanie 3000 nowych nie jest aż tak spektakularne, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać, przynajmniej z punktu widzenia tej metropolii.

A wracając do werdyktu Sądu Najwyższego, zgodnie z jego postanowieniami pojazdy użytkowe jeżdżące w New Delhi mają od tej pory używać wyłącznie dedykowanych systemów CNG – układy dwupaliwowe (rozruch na benzynie i przełączenie na gaz oraz jednoczesne zasilanie olejem napędowym i metanem) zostały całkowicie wykluczone, nie wspominając już o napędach wyłącznie benzynowych czy dieslowskich. Działania te mają oczywiście na celu poprawę jakości powietrza w mieście liczącym (z przyległościami) 21 mln mieszkańców – problem jest palący, a więc wymaga zdecydowanych środków zaradczych. Być może z czasem orzeczenie sądu w New Delhi zostanie rozszerzone na inne indyjskie metropolie.