Silnik 1,0 TGI pokazany w Wiedniu

fot. Volkswagen90 KM z jednego litra pojemności skokowej to niezły wynik, ale jeszcze lepsze wrażenie robi emisja spalin na poziomie hulajnogi

Jak już pisaliśmy, nowym nabytkiem w metanowym arsenale koncernu będzie trzycylindrowy silnik 1,0 TGI, który na początek trafi pod maskę najnowszego Seata Ibizy. Będzie to pierwsza generacja tego modelu z fabryczną instalacją CNG, a przy okazji pierwszy w ogóle samochód Grupy VW zasilany takim paliwem w segmencie B – wcześniej wersje metanowe miały „trojaczki” up!, Citigo i Mii, kompakty Golf, Leon, A3 i Octavia oraz dwa większe modele Audi – A4 i A5 Sportback.

Jednostkę 1,0 TGI zaprezentowano podczas sympozjum silnikowego w Wiedniu. Silnik ma moc 90 KM i odznacza się wyjątkowo niskimi poziomami emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu. Osiągnięto to nie tylko dzięki zamianie benzyny na metan, ale również poprzez zastosowanie wyjątkowo zaawansowanego katalizatora, wykorzystującego proces tzw. „lambda split”. W jego ramach katalizator bardzo szybko osiąga optymalną temperaturę roboczą, co sprzyja redukcji ilości emitowanych zanieczyszczeń już w krótkim czasie po rozruchu zimnego silnika.

Pojawienie się jednostki 1,0 TGI pod maską nowego Volkswagena Polo, który zadebiutuje jesienią 2017, a do sprzedaży wejdzie na początku 2018 r., wydaje się przesądzone. Nie mamy natomiast potwierdzonych informacji co do ewentualnej metanowej odmiany Skody Fabii, ale ponieważ nowa Ibiza jest pierwszym maluchem Grupy VW bazującym na nowej modułowej platformie MQB-A0, być może jej kuzynka z Mlada Boleslav będzie musiała poczekać do czasu zmiany pokoleń (czyli jeszcze trochę, bowiem aktualny model jest w sprzedaży od 2014 r.). Nie można także wykluczyć gazowego wariantu kolejnej generacji Audi A1.