Poprzednia edycja tego „metanowego” wydarzenia miała charakter bardziej lokalny, bowiem kawalkada pojazdów zasilanych błękitnym paliwem przemierzała drogi wyłącznie na terenie Rosji. „Lokalny” to może zresztą nie najlepsze słowo, jeżeli wziąć pod uwagę terytorialną rozległość kraju Iwana Groźnego, carów i rewolucji październikowej – w 2011 r. uczestnicy rajdu pokonali trasę mierzącą ponad 3500 km! Tym razem cel jest jeszcze ambitniejszy: przejechać 6100 km z Moskwy do Brukseli i z powrotem, odwiedzając w międzyczasie stolice położonych po drodze krajów. Co ważne, konwój zawita także do Warszawy, gdzie 12 września odbędzie się wystawa pojazdów biorących w nim udział oraz konferencja promująca CNG jako paliwo dla motoryzacji, zorganizowana pod auspicjami Stowarzyszenia NGV Polska i instytutu PIMOT.
Polski odcinek Blue Corridor 2012 to aż 1100 km. Nim „rajdowcy” przekroczą naszą granicę, przejadą przez Rosję i Białoruś, natomiast z Polski pojadą dalej w kierunku Czech, Niemiec, Francji oraz Belgii, skąd uczestnicy zawrócą w kierunku Moskwy. Lista startujących pojazdów nie jest jeszcze pełna, ale można spodziewać się, jakich marek pojazdy zostaną zgłoszone. Poza modelami Iveco, Volkswagena, MAN-a czy polskiego Solbusa (na LNG!), w drogę wyruszą jednak najprawdopodobniej także ciężarowe KAMAZ-y, autobusy NEFAZ, a może i zeszłoroczny „rodzynek”, czyli irański Samand Soren – forma życia po życiu Peugeota 405. Skład konwoju może się zresztą zmieniać, bowiem niektóre samochody będą dołączać w swoich krajach i jechać tylko do granicy. Wszystko wyjaśni się już 12 września, więc w imieniu organizatorów i własnym – jako patron medialny polskiej części Blue Corridor 2012 i towarzyszącej mu konferencji oraz wystawy – zapraszamy do Warszawy na niecodzienne święto CNG.