Volkswagen Golf TGI BlueMotion - CNG roku

Robert Markowski
źródło: Volkswagen
Dodany: 11.03.2013

 
Po podszytym tą samą technologią Audi A3 Sportback g-tron, teraz także Volkswagen Golf VII, dopiero co wybrany Samochodem Roku, debiutuje w wersji z fabryczną instalacją CNG. Inaczej niż wcześniejsze metanowe Volkswageny, nie nosi jednak przydomka TSI EcoFuel.

 
Volkswagen Golf TGI BlueMotionfot. VolkswagenOd teraz wszystkie oszczędne Volkswageny mają się nazywać BlueMotion, a na typ paliwa wskazywać będzie trzyliterowy skrót poprzedzający wspólny przydomek

Wraz z wprowadzeniem nowej generacji modeli napędzanych sprężanym gazem ziemnym, koncern VW postanowił odświeżyć nazewnictwo. Napędzane CNG modele marki macierzystej będą się odtąd mianować TGI BlueMotion (w nawiązaniu do TSI BlueMotion i TDI BlueMotion, dla większej przejrzystości i logicznego porządku, choć up! CNG zwie się po prostu eco up!), Seaty przejmą nazwę Ecofuel, Audi przyjmą imię g-tron (towarzyszący modelom koncepcyjnym skrót TCNG został porzucony), a Skoda... No właśnie, ze Skodą nie do końca wiadomo. Metanowe Citigo ma po prostu wyróżnione na zielono dwie ostatnie litery podstawowej nazwy modelu, a na Octavię CNG musimy jeszcze poczekać, choć z pewnością niezbyt długo. Ciekawe, czy będzie też Seat Leon...

Wracając do naszego zasadniczego bohatera, będzie on oferowany jako hatchback (od lata 2013) i kombi (start sprzedaży jesienią), które notabene po raz pierwszy ujrzało światło dzienne również w Genewie, tak jak wersja TGI BlueMotion (przy czym oczywiście Varianta będzie można kupić także z silnikiem benzynowym lub Diesla). Pod maską mniej niespodzianek, w każdym razie dla tych, którzy już czytali o Audi A3 g-tron – Golf CNG ma taki sam 1,4-litrowy silnik TSI o mocy 110 KM, oferujący moment obrotowy o wartości 200 Nm, oraz takie same dwa zbiorniki ciśnieniowe zdolne pomieścić ok. 15 kg (20 m3) sprężonego metanu. Przy średnim spalaniu na poziomie 3,4-3,5 kg (4,5-4,7 m3)/100 km (odpowiednio, z 7-biegową skrzynią DSG i 6-biegową mechaniczną), skonstruowany na modułowej platformie MQB kompakt ma dysponować zasięgiem 420-440 km na samym gazie.

VW Golf TGI BlueMotionfot. VolkswagenGolf CNG zamierza dotrzymywać kroku benzynowym i dieslowskim braciom. Niedługo dołączą kolejne odmiany - hybrydowa i elektryczna

Podobnie jak w odpowiedniku Audi, także w Golfie pozostawiono pełnowymiarowy zbiornik benzyny. Mieści on 50 l paliwa i biorąc pod uwagę jego zużycie w granicach 5-5,3 l/100 km (zależnie od rodzaju przekładni), zapewnia dodatkowo ponad 900 km zasięgu. W polskich warunkach mogłoby to okazać się wyjątkowo cenne, bo w końcu jakoś trzeba dojechać do coraz rzadziej rozsianych stacji tankowania gazu ziemnego. Komu jednak uda się zdobyć CNG, może pochwalić się bardzo niskim wynikiem emisji dwutlenku węgla – zaledwie 92 g/km. Ekologia i oszczędność nie upośledzają jednak osiągów: Golf TGI BlueMotion „zalicza” pierwsze 100 km/h w 10,7 s i rozpędza się do 194 km/h.

Zawór tankowania gazu umieszczono dla wygody obsługi pod klapką wlewu benzyny. W niecodzienny sposób rozwiązano natomiast kwestię układu wydechowego. Jest on skrócony w stosunku do modeli o napędzie konwencjonalnym i kończy się przed tylną osią, a więc z tyłu w ogóle nie widać rury wystającej spod zderzaka. Zmiany w kabinie obejmują przede wszystkim zestaw przyrządów – tarcze zegarów mają teraz zintegrowane dwa wskaźniki poziomu paliwa, a komputer pokładowy wyświetla zasięg pozostały do wykorzystania zarówno na CNG, jak i na benzynie. Czy wersja TGI BlueMotion zostanie liderem statystyk sprzedaży pojazdów typu NGV tak, jak Golf króluje pośród wszystkich samochodów osobowych w Europie? Wykluczanie takiego scenariusza byłoby co najmniej nierozsądne...


Good Przydatny artykuł (7)
Bad Mógłby być ciekawszy (2)







Partnerzy
Ustawienia plików cookie