Tematykę tę poruszano pierwszego dnia Targów na Konferencji zorganizowanej przez IGG pt. "Efektywność energetyczna w łańcuchu dostaw gazu".
W jednym z dwóch paneli dyskusyjnych, które odbyły się w ramach Konferencji podjęto tematykę poprawy efektywności energetycznej w firmach branży gazowniczej, której przedstawiciele wzięli w nim udział. Byli wśród nich także przedstawiciele PGNiG:
Panel był prowadzony przez prof. dr Andrzeja Osiadacza z Politechniki Warszawskiej, który zapytał prezesa Muchę o działania związane z efektywnością energetyczną w zarządzanej przez niego spółce PGNiG Obrót Detaliczny.
Henryk Mucha
prezes PGNiG Obrót Detaliczny
Pierwsze działania rozpoczęliśmy w 2018 r. Wybraliśmy prawie 200 klientów z segmentów odbiorców strategicznych i kluczowych. Przeprowadziliśmy wśród nich ankietę. Jej wyniki były dla nas zaskoczeniem bo prawie 50% wykazało zainteresowanie przeprowadzeniem audytu efektywności energetycznej. Zrealizowaliśmy takie audyty dla 8 różnych klientów (branża hotelarska i huty szkła). Ich wyniki pokazują konkretne obszary do optymalizacji.
W dalszej części wypowiedzi prezes PGNiG Obrót Detaliczny odniósł się do efektów jakie mogą spółce przynieść wyniki przeprowadzanych audytów efektywności energetycznej.
Henryk Mucha
prezes PGNiG Obrót Detaliczny
Dla firmy, która sprzedaje gaz szukanie synergii z odbiorcami jest w gruncie rzeczy celem samym w sobie. Dzięki takim działaniom staniemy się partnerem dla klienta końcowego, nie tylko dostawcą gazu. Dzięki temu partnerstwu możemy generować większe marże na całym koszyku produktów i usług, które dostarczamy.
W podsumowaniu swej wypowiedzi Henryk Mucha podkreślił ekonomiczne znaczenie poprawy efektywności energetycznej.
Henryk Mucha
prezes PGNiG Obrót Detaliczny
Obserwujemy duże zainteresowanie obszarem efektywności energetycznej. Myślę, że w najbliższym czasie będzie się on bardzo mocno rozwijał. Efektywność energetyczna to jest dzisiaj kategoria ekonomiczna. Każdy chce oszczędzać pieniądze. Tym bardziej, że miks energetyczny jest cały czas konserwatywny. Oczywiście zmienia się ale to jest proces. W mojej ocenie będziemy zatem obserwować bardzo dynamiczny rozwój tego typu usług i produktów.
W dyskusję na temat efektywności energetycznej włączył się prof. Waldemar Kamrat, który stwierdził, że zasady ekonomii powinny być traktowane na równi z działaniami inżynierów zajmujących się m.in. projektowaniem, budową i eksploatacją infrastruktury gazowej. Brak takiego współdziałania, zdaniem profesora, prowadzi do błędów, których konsekwencją jest generowanie dodatkowych kosztów w czasie użytkowania infrastruktury.
prof. Waldemar Kamrat
Politechnika Gdańska
Pan prezes Mucha mówił, że ekonomia jest nadrzędna. I tak i nie. Efektywność to relacja między nakładami a uzyskanymi korzyściami. Niektóre rurociągi w Polsce są ewidentnie niedowymiarowane, zaś inne są przewymiarowane. Powinniśmy zmienić zasady projektowania, bo to ogromnie wpływa na koszty eksploatacji.
Prezes Mucha odniósł się do wypowiedzi profesora, podkreślając znaczenie ekonomii w działaniu firm na wolnym rynku, co jego zdaniem wiąże się bezpośrednio z efektywnością energetyczną.
Henryk Mucha
prezes PGNiG Obrót Detaliczny
"Liczę więc jestem" - to jest wspólny mianownik zachowań współczesnych klientów, którzy na energię wydają dziesiątki milionów złotych. W związku z tym efektywność energetyczna to jest kategoria ekonomiczna, Panie profesorze. Tak wygląda rzeczywistość. Co innego to planowanie. To też ma miejsce ponieważ gospodarka się zmienia. Jest coraz bardziej oparta o wiedzę, o nowe podejście, niemniej jednak efektywność energetyczna to są pieniądze i niestety tak to wygląda w rzeczywistości.
Podsumowując panel dyskusyjny, jego moderator prof. Osiadacz podkreślił, że projektowanie infrastruktury gazowej to bardzo trudne zadanie, tym bardziej, że brakuje na naszym rynku prognozowania rozwoju rynku odbiorców gazu, szczególnie jeśli chodzi o planowanie długoterminowe. Grzegorz Wielgus z Polskiej Spółki Gazownictwa (PSG) przyznając rację prezesowi PGNiG Obrót Detaliczny odniósł się do przykładu z Wielkiej Brytanii, gdzie gazociągi są o 30 do 40% przewymiarowane. Pozwala to jednak na rozwój sieci dystrybucji gazu ziemnego i podłączanie nowych odbiorców.