Podczas hanowerskich targów IAA Fiat zaprezentował cztery modele z palety Natural Power: Punto Van, Fiorino (obydwa z 70-konnymi silnikami 1,4 FIRE), Doblo Cargo 1,4 T-Jet (120 KM) i Ducato 3,0 16V (136 KM). Wszystkie auta mają w dalszym ciągu zbiorniki benzyny (zależnie od modelu – rezerwowe lub pełnowymiarowe), która służy im do rozgrzewki silnika i po wyczerpaniu gazu (z wyjątkiem Ducato, które startuje na CNG, a paliwa klasycznego używa jedynie w trybie awaryjnym, gdy braknie tego tańszego i bardziej ekologicznego), a więc utknięcie z dala od stacji sprężania gazu im nie grozi.
Podczas gdy Punto Van i Fiorino korzystają z technologicznie mocno już nieświeżej jednostki napędowej z rodziny FIRE, Doblo Cargo Natural Power otrzymał znacznie nowocześniejszy silnik T-Jet, który z identycznej pojemności (1,4 l) krzesze znacznie wyższą moc (120 zamiast 70 KM), a przy tym zapewnia fiatowskiemu dostawczakowi przyzwoitą emisję dwutlenku węgla, na poziomie zaledwie 134 g/km. Średnie spalanie to, według danych producenta, zaledwie 4,9 kg (ok. 6,5 m3) na 100 km, co oznacza, że koszty paliwa to tylko 20 zł/100 km – bardzo mało jak na samochód roboczy. Łączna pojemność zbiorników wynosi 16,15 kg/21,6 m3 i ma zapewniać Doblo zasięg ok. 325 km na samym gazie, plus niemal drugie tyle na benzynie dzięki 22-litrowemu zbiornikowi. Wersje z dłuższym rozstawem osi mogą być wyposażone w dodatkowy zbiornik ciśnieniowy, dzięki któremu dystans do pokonania na jednym tankowaniu CNG wzrasta do 450 km.
Fiorino Natural Power, napędzany popularnym w mniejszych modelach Fiata silnikiem, osiągającym w wersji benzynowej 77 KM, stara się nie dać kierowcy odczuć, że po przełączeniu na gaz słabnie o 7 KM i oddaje do dyspozycji o 11 Nm momentu obrotowego mniej (104 zamiast 115). Auto rewanżuje się wynikiem ekologicznym, emitując 119 zamiast 158 g/km dwutlenku węgla. Zbiorniki pod podłogą mieszczą 13,2 kg/17,6 m3 CNG, co ma – dzięki średniemu spalaniu w granicach 4,4 kg/5,9 m3 na 100 km – zapewniać Fiorino 300-kilometrowy zasięg po każdym zatankowaniu sprężonego metanu. Montaż butli pod płaską podłogą nie wpływa na funkcjonalność ani pojemność przestrzeni użytkowej – mały furgon z Turynu wciąż mieści na „pakę” 2,1 m3 towaru o masie do 500 kg.
Zaprezentowany także w Hanowerze Ducato Natural Power Furgon Maxi ma 3-litrowy silnik o mocy 136 KM, który zużywa 8,8 kg/11,8 m3 gazu na 100 km i „wydycha” do atmosfery średnio 239 g CO2 na kilometr. W odróżnieniu od jednostek napędowych mniejszych braci, będących adaptacjami motorów benzynowych, pod maską Ducato bije serce od podstaw skonstruowane pod kątem zasilania CNG. Benzyny nie używa dopóty, dopóki nie zabraknie mu gazu, a i nawet wtedy ma do dyspozycji tylko 15 l rezerwowego paliwa, co ma wystarczyć na pokonanie maksymalnie 100 km do najbliższej stacji metanowej. W polskiej rzeczywistości może się to nie zawsze okazać wystarczające zabezpieczenie. Na szczęście „Dukat” ma zbiorniki o łącznej pojemności 37,4 kg (50 m3), co powinno mu wystarczyć na 400 km jazdy po każdym napełnieniu butli. Wszystkie pięć umieszczono pod podłogą, co nie niweczy możliwości transportowych auta. Życzylibyśmy sobie, by metanowe pojazdy dostawcze Fiata zagościły licznie na polskich drogach, mając jednocześnie świadomość, że jest to życzenie z gatunku pobożnych.