Grupa Lotos dostrzega potencjał działalności na rynku CNG LNG, w tym poprzez wprowadzenie tego paliwa na stacje i jako jedną z opcji strategicznych bierze pod uwagę usługi związane z pływającym terminalem na Zatoce Gdańskiej (FSRU), którego budowa jest rozważana.
Przemysław Marchlewicz, wiceprezes Lotosu
Deklaracje Grupy Lotos odnośnie rozwoju rynku gazowego w kontekście transportu opierają się na wspólnych działaniach z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) oraz z Gaz-Systemem. Wszystkie te firmy dostrzegają ogromny potencjał w sprzedaży skroplonego gazu ziemnego (LNG) jako paliwa żeglugowego z uwagi na coraz powszechniejsze jego stosowanie w jednostkach pływających.
Mamy plan wprowadzenia LNG i CNG na stacje paliw. Jesteśmy w fazie analiz, mamy już kilka stacji. Partnerami jest kilka spółek i instytucje naukowe.
Przemysław Marchlewicz, wiceprezes Lotosu
Plany Lotosu przewidują, że jeszcze w 2016 roku ma powstać pierwszych 5 stacji CNG. Ich budowa jest planowana w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu. W przedsięwzięcie będą zaangażowani także: Lotos Paliwa, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo Obrót Detaliczny i Przemysłowy Instytut Motoryzacji (PIMOT).