The Green American Road Trip - gazem w drogę

Robert Markowski
źródło: greenamericanroadtrip.com
Dodany: 02.08.2010

 

Co można zrobić, by uczynić pracę magisterską ciekawszą od przygotowanych przez kolegów? Budując szczegółową dioramę? Przeprowadzając wywiad z ciekawym, niedocenianym wcześniej poetą? Uruchamiając w piwnicy reaktor atomowy własnej konstrukcji? Po trzykroć „tak”, ale pewna studentka Uniwersytetu Stanu Teksas miała inny pomysł. Postanowiła dowieść, że da się pojechać z Austin do Bostonu wyłącznie na gazie ziemnym.


 
Castlen Kennedy tankująca swojego Chevy'egogreenamericanroadtrip.comCastlen Kennedy tankująca swojego Chevy'ego

Stany Zjednoczone nie są wcale światowym potentatem w dziedzinie używania CNG do napędu pojazdów (jeździ tam ok. 150 tys. samochodów użytkowych i osobowych zasilanych tym paliwem), przynajmniej jeszcze nie. Dynamicznie przybywa zarówno aut, jak i stacji - zwłaszcza w południowej części kraju, co sprzyja przedsięwzięciu, jakiego podjęła się Castlen Kennedy. Pozyskawszy pomoc sponsorów, wyruszyła zasilanym gazem Chevroletem Tahoe z miasta, w którym mieści się jej uczelnia, do oddalonego o 2300 mil (ok. 3700 km) Bostonu w stanie Massachusetts. Tak tak, tego samego, z którego niegdyś nadawał niejaki Marcjusz Mix Kolanko, czy jak mu tam było...

Pani Kennedy nie jest bynajmniej kimś, kto „urwał się z choinki” i pod pozorem badań naukowych wybrał się na przejażdżkę przez pół kontynentu, aby po powrocie przyklejać liście do drzew, czyli dorabiać filozofię do czegoś, co w rzeczywistości było nieustającą balangą i wypełniaczem czasu. Nasza bohaterka naprawdę zna się na rzeczy, o czym świadczyć może - oprócz studiów na UT (University of Texas) - także praca w takich firmach jak Apache Corporation (niezależny producent ropy naftowej i gazu ziemnego z siedzibą w Houston, który wyposażył Castlen w konwertowany samochód), Enron czy w Biurze Kopalnych Źródeł Energii Departamentu Energii (na stanowisku starszego doradcy). Szacunek, proszę pani...

konwertowany Chevrolet Tahoegreenamericanroadtrip.comkonwertowany Chevrolet Tahoe
butle umieszczone pod podwoziemgreenamericanroadtrip.combutle umieszczone pod podwoziem

Podróż udała się znakomicie. Podróżniczka nie bez drobnych przygód, ale bez problemu dotarła do celu, mijając po drodze takie miasta jak: Lafayette, Baton Rouge, Birmingham (tak, w USA też jest miejscowość o takiej nazwie), Atlanta, Waszyngton, Baltimore, Filadelfia i Nowy Jork i zatrzymując się w celu rozmawiania z dziennikarzami i politykami, od których zależy rozwój CNG. Godny odnotowania jest zmysł logistyczny Castlen Kennedy - przed wyjazdem zatelefonowała na wszystkie stacje, na których zamierzała zatrzymać się po paliwo, aby upewnić się, że w zakładanym czasie wszystkie obiekty będą akurat czynne i dostępne. Kilka razy widmo pustego zbiornika zajrzało ponoć dzielnej pionierce w oczy, ale dzięki temu podróż na pewno się nie dłużyła. O brak nudy dbała także towarzyszka i pilot, Cheryl Dalton.

butle w bagażnikugreenamericanroadtrip.combutle w bagażniku


Po co w ogóle jechać taki kawał samochodem w dobie taniego, bezpiecznego i szybkiego transportu lotniczego? No jak to „po co” - dla promocji CNG oczywiście! Oraz dla udowodnienia tezy, że sprężony gaz ziemny jest cennym paliwem dla transportu drogowego i przetestowania go w warunkach praktycznych.

Castlen Kennedy na Capitolu w Waszyngtoniegreenamericanroadtrip.comCastlen Kennedy na Capitolu w Waszyngtonie

Poczynione obserwacje, w tym ekonomiczne (gaz kosztuje 2,27 dolara za odpowiednik galona benzyny wobec 2,64 dolara za galon paliwa konwencjonalnego i jest bardziej wydajny - odpowiednik galona wystarcza na 20,7 mili jazdy, benzyny na 18,6 mili, co w sumie pozwala zaoszczędzić 22% kosztów podróży), zostaną po powrocie do Austin zawarte w „magisterce” i coś nam mówi, że będą wyłącznie pozytywne. Może z małym wyjątkiem - CNG nie jest jeszcze powszechnie dostępne w Stanach, ale to się pewnie niedługo zmieni, ponieważ wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje, że ten surowiec się przyjmie. Życzymy konstruktywnych wniosków i nowych pomysłów na ciekawe przedsięwzięcia związane z CNG. Innymi słowy, niech gaz będzie z Tobą!


Good Przydatny artykuł (1)
Bad Mógłby być ciekawszy (0)







Partnerzy
Ustawienia plików cookie