Informacje dotyczące ostatecznego wydania A3 TCNG podano niejako „przy okazji” prezentacji zdjęć i danych dotyczących nowego Sportbacka. Samochód ujrzy oficjalnie światło dzienne pod koniec września 2012 r. podczas rozpoczynającego się wówczas salonu samochodowego w Paryżu, ale mało który producent utrzymuje informacyjne embargo aż do dnia premiery, a więc i Audi wstępnie odsłoniło swoją najmłodszą latorośl z pewnym wyprzedzeniem. Co w programie?
Na pewno będą silniki benzynowe TFSI, z doładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa, a w odmianie 1,4 o mocy 140 KM także z systemem odłączania dwóch z czterech cylindrów w warunkach niskiego obciążenia, oczywiście w imię zmniejszania zużycia benzyny i emisji złowrogiego dwutlenku węgla. Na 2014 r. zapowiadana jest hybryda typu plug-in w postaci A3 Sportback e-tron, jednak na to, co w gamie nowej „A-trójki” interesuje nas najbardziej, nie trzeba będzie czekać aż tak długo.
Już w 2013 r. na rynku zadebiutuje wyjątkowo oszczędna i ekologiczna wersja TCNG, napędzana przez 109-konny silnik zasilany metanem. Specjalnie nie używamy w tym miejscu określenia gaz ziemny, bowiem niemiecki producent przewidział dla auta specjalnie pozyskiwane, syntetyczne paliwo (tzw. Audi e-gas), które spala się tak samo jak kopalne, lecz powstaje w złożonym procesie, dzięki któremu emisja CO2 w cyklu well-to-wheel (od źródła do koła) ma wynieść zaledwie 30 g/km. A wszystko to bez użycia biomasy!
Schemat jest następujący: energia elektryczna (oczywiście odnawialna, wyprodukowana na farmach wiatrowych) wykorzystywana zostaje do przeprowadzenia elektrolizy wody, czyli jej rozkładu na pierwiastki składowe – tlen i wodór. Uzyskany w ten sposób wodór zostanie poddany reakcji chemicznej z dwutlenkiem węgla pochodzącym z gospodarstw domowych i rur wydechowych samochodów, dzięki czemu powstanie wysokiej jakości, niemal neutralny ekologicznie metan do zasilania pojazdów, ogrzewania domów i do celów przemysłowych. Tak to działa w uproszczeniu, w rzeczywistości jest kilka haczyków.
Po pierwsze: energia wytworzona z wiatru trafia do ogólnej sieci przesyłowej, razem z elektrycznością produkowaną z atomu czy źródeł konwencjonalnych. Elektroliza i metanizacja nie przebiegną zatem przy użyciu wyłącznie ekologicznej, odnawialnej energii. Po drugie, syntetyczny metan nie trafi w 100% do zbiorników ciśnieniowych w samochodach, ponieważ zostanie wtłoczony do publicznej sieci gazowej, a dopiero stamtąd będzie dystrybuowany poprzez stacje CNG. Emisja dwutlenku węgla przez Audi A3 Sportback TCNG na poziomie 30 g/km to zatem nader optymistyczna prognoza, chociaż ekologiczne walory metanu (w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od pochodzenia) pozostają niezaprzeczalne, a więc tak czy inaczej czekamy na rynkowy debiut nowego modelu, mając przy tym smutną świadomość, że w Polsce to on kariery nie zrobi.
CNG-LNG.pl to portal, w którym piszemy o zastosowaniu paliw metanowych w różnych gałęziach gospodarki. Publikujemy najnowsze informacje, relacje z najważniejszych wydarzeń i patronujemy imprezom branżowym i konferencjom.