Osiągnięcia CNG w Polsce

Gerard Bartłomiejczyk
Dodany: 25.01.2008

 
Nadal głównym dystrybutorem sprężonego gazu ziemnego są regionalne Spółki Gazownictwa, które na swoim terenie uruchamiają kolejne stacje tankowania CNG, głównie w oparciu o przedsiębiorstwa komunikacji autobusowej.

 
gazeo.plfot. gazeo.pl

W roku 2007 przeszły one przeobrażenia zgodnie ze zmianami rynku energetycznego Unii Europejskiej. Polskie prawo przechodzi szereg zmian. Jedną z nich była zmiana ustawy Prawo Energetyczne, która spowodowała przejście wszystkich stacji tankowania CNG znajdujących się w strukturach PGNiG do wydzielonych Spółek Obrotu Gazem. Wyodrębnienie prawno-organizacyjne zapewniło oddzielenie działalności związanej z transportem gazu i jego przesyłem od prowadzenia działalności jego sprzedaży, co było powodem powstania Działów Sprzedaży CNG.

 

Miejmy nadzieję, że działy te nie będą musiały samodzielnie dźwigać ciężaru budowy i utrzymania stacji tankowania gazu ziemnego. Życzyć trzeba, aby znalazły partnerów i sprzymierzeńców w lokalnym środowisku, a przede wszystkim wsparcie krajowe. Bo jeżeli informacje, że stacje paliw płynnych czerpią większe zyski z gastronomii i sklepów od tych ze sprzedaży paliw się potwierdzą, to jak samodzielnie taki ciężar mają udźwignąć właściciele stacji tankowania CNG, borykając się z brakiem kompletu regulacji prawnych, gdy infrastruktury i pojazdów brakuje?

Stacje paliwowe określonych koncernów nadal rozważają możliwość wprowadzenia do oferty tego paliwa. Gdy te plany się zrealizują, uzyskamy swobodny przejazd przez Polskę we wszystkich kierunkach samochodem na paliwie CNG.

 

Obecnie zatankować gaz ziemny do samochodu można na stacjach w: Bydgoszczy, Dębicy, Dzierżoniowie, Gdańsku, Gdyni, Inowrocławiu, Jarosławiu, Jaśle, Krakowie, Legnicy, Lublinie, Mielcu, Olsztynie, Pawłowicach, Poznaniu, Radomiu, Rzeszowie, Słupsku, Tarnowie, Trzebini, Tychach, Wałbrzychu, Warszawie, Wrocławiu, Zamościu, oraz Zgorzelcu i kilku właśnie nowo otwartych miejscach. Tylko w nielicznych miastach stacje czynne są przez całą dobę.

 

gazeo.plfot. gazeo.pl

Ponadto pracują w Polsce coraz liczniejsze punkty tankowania CNG, które nie świadczą usługi komercyjnej. Na terenie instytucji badawczych, posesjach prywatnych, oraz na potrzeby wewnętrznego transportu zakładowego.

Obecnie po polskich drogach porusza się około półtora tysiąca pojazdów zasilanych sprężonym gazem ziemnym. Jest to liczba znikoma w porównaniu z naszymi zachodnimi sąsiadami, ale na tyle znaczna, że powoduje kolejki na niektórych stacjach. Okazuje się bowiem, że stacje podczas niepełnego dnia pracy obsługują nawet po 160 samochodów. Mogłyby obsługiwać więcej pojazdów, gdyby pracowały dłużej, miały większą wydajność i było ich więcej.

 

Niektóre przedsiębiorstwa transportowe rozwijające dotychczas dynamicznie tabor CNG planują niestety ograniczenie liczby pojazdów zasilanych tym paliwem. Spowodowały to informacje o planach objęcia CNG podatkiem akcyzowym, oraz brak odpowiednio zwiększanej sukcesywnie wydajności pracujących już stacji.

 

Wielu przedsiębiorcom nie wystarczy już plan budowy sieci stacji sprężonego gazu przy wszystkich ważniejszych drogach w Polsce. Oczekują tych obiektów od zaraz, bo w przeciwnym razie zaprzestaną gazyfikacji swego transportu.

 

Przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej zwiększyły w minionym roku liczbę autobusów zasilanych sprężonym gazem ziemnym. Zakupiły zarówno autobusy nowe jak i używane.

Dzięki napędowi CNG są w stanie zaproponować najniższą cenę za kilometr przewozu ludzi, lub ładunku. Mimo to czasami nie startują w przetargach. Powód? Trasa przebiega w znacznej odległości od jedynej w okolicy stacji tankowania gazu ziemnego. To generuje dodatkowe koszty związane z dojazdem do tej stacji, bądź niemożność wygospodarowania tyle czasu na tankowanie, aby pojazdy zrealizowały przewozy w wymaganych godzinach.

 

Liczą jeszcze na rozwój takiej sieci stacji w oparciu o Euro 2012. Projekty mogłyby zyskać uznanie władz we wszystkich miastach, które podjęły się realizacji tego wydarzenia i spopularyzować CNG w Polsce.

 

gazeo.plfot. gazeo.pl

Możliwe, że stanie się tak za sprawą zwiększającego się pozytywnego nastawienia wielu samorządów i urzędów miejskich, które nastąpiło w roku 2007. Lokalnie można zaobserwować coraz większe zainteresowanie i wsparcie dla tego paliwa.

Szkolenia na temat CNG obejmowały już nie tylko aspekty popularyzacyjne, ale zagadnienia czysto techniczne. Organizowane były w zakresie obsługi stacji tankowania, diagnostyki pojazdów i zagadnień ochrony przeciwpożarowej.

Dzięki temu paliwo CNG, wraz z infrastrukturą coraz częściej występuje w rozporządzeniach. Między innymi w Ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, która weszła w życie w 2007 roku. Dzięki temu i podobnym dokumentom uzyskamy komplet regulacji prawnych zawierających powołania normatywne, co w konsekwencji spowoduje rozwój tego rynku.

Wzrosła ilość samochodów NGV oferowanych z drugiej ręki. Po pierwsze, dlatego, że więcej samochodów dostępnych na rynku wyposażonych jest w instalacje fabrycznie. Dlatego wśród różnorodnych modeli samochodów używanych, sprowadzonych do Polski wzrosła ich liczba.

Po drugie ci, którzy oczekiwali kolejnych stacji w krótkim czasie (niestety) się zawiedli i chcą zbyć swoje pojazdy.

 

Wreszcie po trzecie w Polsce użytkownikowi pojazdu CNG brak jest pełnej informacji o tym jak i gdzie może swój pojazd serwisować i naprawiać. Nie ma jeszcze serwisu fabrycznego określonej marki, przygotowanego do wykonania kompleksowej diagnostyki pojazdów CNG, szczególnie tych modeli, które zostały sprowadzone z zagranicy indywidualnie przez ich użytkowników. Czasami posiadacz samochodu fabrycznie wyposażonego w instalację zasilania CNG jest zmuszony oddać samochód do kilku punktów serwisowych, a czasami poza granice naszego kraju.

gazeo.plfot. gazeo.p

Powstają w Polsce kolejne firmy, które coraz prężniej starają się budować krajowy rynek CNG. Jednak coraz bardziej widoczne jest, że bez stworzenia programu rządowego wspierającego taki rynek nie powstanie. Będzie on marginesowy, a przecież ochrona środowiska nie jest sprawą indywidualną każdego, tylko nas wszystkich. Być może dzięki ostatnim informacjom napływającym do nas o ograniczeniu wjazdu pojazdów do centrów wielu miast w Europie te trendy powstaną. Teraz użytkownicy pojazdów mają udowodnić, że ich pojazd spełnia wymagania norm czystości spalin, a jako dowód wykupić winietę do oznaczenia pojazdu. Jeżeli podobne ograniczenia komunikacyjne w miastach znalazłyby się i w Polsce spowodują, że pojazdy NGV zostaną wreszcie zauważone i pozytywnie zapiszą się w scenerii centrów miast, gdyż spełniają te wymagania. Należałoby więc życzyć sobie, aby rozpoczęto prace nad stosownymi zapisami.

 

Firmy z branży CNG chętnie szczycą się swoimi osiągnięciami. Wynika z nich jednak, że robią to samodzielnie i pokonują te same przeszkody, co ich partnerzy z innego województwa. Bo jak inaczej skomentować informacje, że dany model pojazdu, albo stacji tankowania jako jedyny egzemplarz eksploatowany jest jednocześnie w kilku różnych miejscach Polski? Dzięki takim informacjom pewne jest, że rynek CNG w Polsce się rozwija. Jednak cały czas widać, że przepływ informacji jest powolny i brak jest koordynatora tych działań.


Good Przydatny artykuł (3)
Bad Mógłby być ciekawszy (0)







Partnerzy
Ustawienia plików cookie