Dla PGNiG Baltic Pipe jest już wybudowany

Piotr Złoty
źródło: relacja własna, PGNiG
Dodany: 02.02.2018

 
PGNiG podpisało umowy z polskim operatorem systemu przesyłowego, firmą GAZ-SYSTEM oraz jej duńskim odpowiednikiem, firmą Energinet, co kończy procedurę Open Season i pozwala na przesył gazu na całej długości gazociągu Baltic Pipe.

 

Warto wiedzieć

GAZ-SYSTEM odpowiada za rurociąg Baltic Pipe i rozprowadzenie gazu na terenie Polski. Energinet ma rozbudować system duński i zbudować połączenie gazociągów duńskich z norweskimi.

Umowy o łącznej wartości 8,1 mld zł potwierdzające pozytywny wynik procedury Open Season zostały zawarte na okres 15 lat (od 1 października 2022 r. do 30 września 2037 r.). Jako pierwszą podpisano umowę z firmą GAZ-SYSTEM. Miało to miejsce 19 stycznia 2018 r. Tydzień później podpisano umowę z duńską firmą Energinet.

O komentarz w sprawie podpisanych w ostatnich dniach umów poprosiliśmy Macieja Woźniaka, wiceprezesa PGNiG ds. handlowych.

Maciej Woźniak

wiceprezes PGNiG ds. handlowych

Bez tych umów operatorzy nie rozpoczęli by budowy Baltic Pipe. Teraz mają już wszelkie podstawy ku temu, żeby ją rozpoczynać. PGNiG zobowiązał się, że będzie z tego gazociągu korzystał, przesyłając gaz w odpowiedniej ilości przez 15 lat. Możemy spokojnie traktować ten gazociąg jako właściwie wybudowany w 2022 r. bo takie jest zobowiązanie obydwu operatorów. W związku z tym rozpoczynamy przygotowanie księgi kontraktowej dla niego.

Prezes Woźniak odniósł się także do ilości gazu, który będzie przesyłany przez gazociąg Baltic Pipe, planowanego przez PGNiG zwiększenia wydobycia gazu ziemnego w Norwegii oraz zakupów tego paliwa, które pozwolą na wykorzystanie w pełni możliwości przesyłowych tego połączenia.

Maciej Woźniak

wiceprezes PGNiG ds. handlowych

Na to co będziemy tłoczyć tym gazociągiem za 5 lat składać się będzie i nasz gaz, który wydobywamy w Norwegii i gaz, który tam kupimy. Planujemy by począwszy od 2022 r. przez Baltic Pipe płynęło co najmniej 2,5 mld m³ gazu z naszego wydobycia w Norwegii. Resztę czyli około 6-7 mld m³ gazu będziemy musieli dokupić na rynku norweskim. Do budowania takiego portfela kontraktów właśnie się szykujemy. Nie zrobimy tego ani jednym kontraktem ani jednego dnia. To będzie szereg kontraktów o różnym okresie obowiązywania, na różnych warunkach, z różnymi partnerami. Mamy 5 lat, żeby ten portfel w całości zbudować ale zaczynamy oczywiście natychmiast.

Gazociąg Baltic Pipe stanowiący połączenie z norweskimi złożami gazu jest kolejnym projektem mającym na celu zróżnicowanie źródeł pozyskiwania tego nośnika energii dostarczanego do Polski. Pierwszym krokiem była budowa terminalu LNG, który działa od połowy 2016 r.

Budowa Baltic Pipe o przepustowości 10 mld m³ i rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu do 7,5 mld m³ pozwolą na import do Polski 17,5 mld m³ gazu ziemnego. Oprócz całkowitego uniezależnienia naszego kraju od dostaw rosyjskiego gazu projekty te pozwolą także (po rozbudowie systemu przesyłowego w kraju i połączeń z ościennymi państwami) zaopatrywanie w paliwo gazowe krajów sąsiadujących z Polską.


Good Przydatny artykuł (4)
Bad Mógłby być ciekawszy (0)







Partnerzy
Ustawienia plików cookie