CNG rośnie jak szalone w Czechach

fot. ČPSW Czechach produkowane są tylko dwa samochody napędzane CNG (Skody Citigo i Octavia w wersjach G-TEC), ale to nie przeszkadza temu krajowi w szybkim rozwoju sektora NGV

Jeżeli lubisz liczby i statystyki, to Ci się spodoba! Na przestrzeni 2015 r. u naszych południowo-zachodnich sąsiadów sprzedano 43,59 mln m³ sprężonego gazu ziemnego do napędu pojazdów, co oznacza wzrost względem roku 2014 o oszałamiające 45,7%! Ale jeszcze wrażenie robi fakt, że w ciągu minionych 10 lat zapotrzebowanie na CNG zwiększyło się aż 12-krotnie. Jeżeli to nie sprawi, że chociaż trochę opadną Wam szczęki, to naprawdę nie wiemy, czym można Wam zaimponować.

Pod względem liczby NGV (pojazdów zasilanych paliwami metanowymi) też widać niebagatelne wzrosty – w 2015 r. przybyło ich 4000 (z 9000 w roku 2014 do 13000 obecnie), co przekłada się na skok o równie niebagatelne 44,4%. Co ciekawe, spośród całej liczby gazowych pojazdów tylko 880 stanowią autobusy komunikacji publicznej, używane w 45 czeskich miejscowościach. Potencjał CNG pozostaje olbrzymi, ponieważ 13000 samochodów, vanów, ciężarówek i autobusów napędzanych tym paliwem stanowi zaledwie 0,2% wszystkich pojazdów zarejestrowanych w kraju.

Co zaś tyczy się stacji tankowania, tych jest aktualnie w Czechach 110, a to znaczy, że miniony rok zamknął się liczbą o 35 większą niż rok 2014. Trzeba przy tym pamiętać, że mowa tu tylko o obiektach dostępnych publicznie – w rzeczywistości stacji jest więcej, tyle że niektóre są prywatne i korzystają z nich wyłącznie firmy, które zbudowały je na własnym terenie. Choć czujemy ukłucie zazdrości, życzymy czeskiemu sektorowi CNG dalszego dynamicznego wzrostu!